- w Google Earth/Maps pojawiły się pierwsze zdjęcia lotnicze naszego kraju - ortofotomapy Krakowa, Poznania, Łodzi i Wrocławia dostarczyła firma MGGP Aero [wszystkie obszary w kml]
- ponadto w Google Earth dodano historyczne zdjęcia Warszawy, Gdańska i Wrocławia - poza tym są też miasta z Niemiec, Francji i Włoch
- Łódzki Internetowy System Informacji o Terenie (InterSIT) wzbogacił się o ortofotomapę lotniczą z 2009 o rozdzielczości 20 cm
- w portalu Polska.pl opublikowano 12 zdigitalizowanych atlasów morskich pochodzących z XVI, XVII i XVIII wieku
- Google Earth posiada wysokiej jakości dane batymetryczne (ukształtowanie dna morskiego) dla wybranych obszarów
- Nokia zaoferowała użytkownikom (niektórych) telefonów tej marki bezpłatne mapy i program do nawigacji GPS - Ovi Maps
- dwie aktualizacje w Bing Maps - jest dużo miast z Polski m.in. Kraków i Warszawa [mapa dodanych obszarów]
- Madryt 3D w Google Earth - podobno jest to największe zagęszczenie modeli budynków w całym wirtualnym świecie
- najciekawsze zdjęcia z satelity Geo-Eye w Google Earth
- najnowsze mapy Merkurego i Enceladusa - dodatek do World Wind
Z pozostałych nowości: opublikowano nową wersję GDAL/OGR - niezastąpionego programu do transformacji/przetwarzania/konwersji danych rastrowych i wektorowych (na którym opiera się pewnie większość bezpłatnych i komercyjnych pakietów GIS)
Wracając jeszcze do aktualizacji map, to daje się zauważyć dosyć wyraźną tendencję - coraz więcej jest danych "4-wymiarowych", umiejscowionych nie tylko przestrzennie, ale i czasowo. Nie chodzi tu tylko o Historical Images w Google Earth, również zwykłe serwisy miejskie i regionalne udostępniają stare mapy i zdjęcia. Wśród przykładów wymienić można np. serwis z Wysp Kanaryjskich IDE Canarias (lata 90.) czy mapę Nowego Jorku NYCityMap (rok 1924). Wspomniany SIT Łodzi oprócz nowej ortofotomapy ma też takie wykonane w latach 2007, 2005 i 1994. Podobnie Warszawa - są zdjęcia z 2008, 2005 oraz 1945 i 1935 (te same co w GE, ale można skorzystać z WMS). W skali globalnej dostępne są 2 mozaiki zdjęć z Landsata: Geocover 1990 i 2000 (oba w World Wind).
"Cofanie się w czasie" to tylko jeden z kierunków tego rozwoju. Równocześnie można spodziewać się coraz szybszych aktualizacji i zdjęć "near real-time" - kilka godzin od wykonania do publikacji. Obecnie taką namiastkę stanowi MODIS ("jedynie" 250m/px), ale także satelity wysokiej rozdzielczości są w stanie dostarczać danych w takim tempie, o czym można się było przekonać przy okazji niedawnego trzęsienia ziemi na Haiti.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz