piątek, października 31, 2008

WorldWide Telescope - nowa wersja

Ukazała się wersja 2.2 programu Microsoft WorldWide Telescope.

W nowym wydaniu oprócz dodania jeszcze większej liczby zdjęć (m.in. kolejne marsjańskie panoramy wykonane przez łaziki NASA; w sumie danych jest ponad 2x więcej niż w poprzedniej wersji) znalazły się też i nowe funkcje: obsługa kontrolera XBOX oraz SpaceNavigator, tryb pełnoekranowy (przycisk F11)...

Najważniejszą zmianą jest nowy tryb SolarSystem, który pozwala na nawigowanie po trójwymiarowym kosmosie. Nie jesteśmy jednak w nim ograniczeni, co mogłaby sugerować nazwa, do Układu Słonecznego. Możliwe jest wydostanie się poza Drogę Mleczną i jeszcze dalej - aż do ujrzenia 500 000 pobliskich galaktyk (wcześniej trzeba zaznaczyć opcję Cosmos w panelu View).

SolarSystem można porównać do Celestii, choć (jak na razie) WWT ustępuje jej pod względem grafiki, ilości ciał niebieskich (nie ma np. wszystkich księżyców) i możliwości konfiguracyjnych. Krótkie porównanie obu programów na blogu Ogle Earth, tam też sposób na dodanie do Celestii bazy galaktyk (mniejszej niż w WWT, ok. 250 tysięcy galaktyk).


PS Microsoft Research oprócz WWT ma na swoim koncie inny ciekawy program - Photosynth. Dotychczas dostepny był on w wersji online tj. zdjęcia dodane przez użytkownika były wysyłane na serwer, tam automatycznie generował się model 3D, a następnie gotowa prezentacja była udostępniana w sieci. Nie każdemu mogło się to podobać - przesyłanie zdjęć w celu ich przetworzenia jeszcze można by jakoś przeboleć, ale brak możliwości zachowania końcowego efektu tylko dla siebie, bez dzielenia się nim z całym światem, stanowi znaczącą niedogodność. Problem ten powinien wkrótce zniknąć, a to za sprawą GeoSynth czyli po prostu Photosynth w wersji offline. Cały wspomniany proces będzie się odbywał na lokalnym komputerze.

PS PS Kolejny ciekawy program do sklejania zdjęć od Microsoftu, choć w tym przypadku chodzi już o tradycyjne płaskie panoramy, to ICE - Image Composite Editor. Również i tutaj proces łączenia zachodzi automatycznie, a rezultaty nie ustępują (lub wręcz przewyższają) temu, co można uzyskać z bardziej rozbudowanych programów w rodzaju hugina. Pod względem szybkości ICE zostawia wszystkich w tyle - stworzenie panoramy to kwestia góra kilkudziesięciu sekund, gdy podobny program Autostitch potrzebuje kilku minut.

Brak komentarzy: