- Każdy, kto regularnie zagląda do Layer Managera, pewnie już zauważył nową warstwę danych. A jeśli nie - niech to szybko zrobi (Images -> NASA Landsat Imagery -> I-Cubed ESAT World Landsat7 Mosaic).
Dane te powinny zadowolić ludzi, którym nie odpowiadały dotychczasowe zestawy - mozaika stworzona przez firmę i-cubed wygląda chyba najładniej ze wszystkich Landsatów dostępnych w WW (poszczególne zestawy ukazują Ziemię w różnych pasmach - od światła widzialnego po podczerwień, co ułatwia rozróżnienie skał, roślinności, wody, pokrywy śniegowej itp.) i zbliżona jest kolorystycznie do produktów oferowanych w komercyjnych programach (Google Earth, Virtual Earth). - Przy okazji premiery wersji 1.4 wspomniałem o użytecznym programiku 3D Cross Section, pozwalającym na 'wycięcie' z World Winda małego kawałka terenu (tzw. blokdiagram). Dzisiaj trochę więcej: Obsługa jest prosta - zaznaczamy interesujący nas obszar i eksportujemy (można wybrać zarówno same dane terenowe jak i pokrywającą je teksturę) go do zewnętrznej aplikacji, gdzie do woli manipulujemy naszym kawałkiem (obracamy, przybliżamy, zmieniamy kolorystykę, możemy dodać poziomice, cieniowanie itp.). Zresztą wystarczy spojrzeć na screena...
- Natomiast w listopadzie pisałem o SpaceNavigatorze - niezwykłym manipulatorze do różnego typu aplikacji oferujących środowisko 3D. Na początku urządzenie obsługiwało Google Earth, teraz ma wspierać również World Wind. Chad na blogu The Earth Is Square przeprowadził krótki test.
Ocena 5/5 :) - Choć World Wind zdolny jest do wyświetlania modeli 3D (na razie jedynie w formacie .x), to mało kto o tym wie. Być może zmieni się to wkrótce, bo Tisham (aka what_nick) wziął się ostatnio do roboty. Więcej na jego blogu The Confused Life.
Tamże informacja o konsoli IronPythona zintegrowanej z WW. Zwykłemu użytkownikowi zapewnie nic to nie mówi, ale przed developerami powinno otworzyć nowe możliwości. - Na koniec jeszcze screen z World Wind Java. W styczniu mogliśmy zobaczyć ich już kilka, ale prezentowały one po prostu widok planety z wysokości tysięcy kilometrów. Dziś mamy 3 kolejne i trzeba przyznać, że robią o wiele większe wrażenie. WWJ służy tu jako symulator lotu F-16. (Taki będzie też pewnie kierunek rozwoju wersji Java, a więc poważny program stworzony przez NASA do użytku w 'ważnych' miejscach takich jak symulatory wojskowe czy centra kontroli lotów. Tymczasem mniej poważnym użytkownikom przyjdzie poczekać do maja, kiedy to projekt ma być pokazany publicznie na konferencji JavaOne.)
2 pozostałe fotki na blogu Bull's rambles. - PS Chris Maxwell (programista zatrudniony w NASA; główny twórca WW) poinformował dziś na kanale IRC #worldwind, że odchodzi z agencji do firmy Intelesense. Paradoksalnie, ale może to pomóc w rozwoju samego programu, bowiem od pół roku Chris nie pracował już nad wersją .Net (o której rozwój zadbała społeczność), a jedynie wspierał wersję Java. Zmiana pracodawcy być może pozwoli mu powrócić do jego oryginalnego projektu.
GeoBlog: Google Earth, NASA World Wind, ArcGIS Explorer, Google Maps, Bing Maps, Geoportal, Quantum GIS
poniedziałek, lutego 26, 2007
Parę słów o nowościach w World Wind
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Daniel (Bull_[UK])również dzieli się swoimi wrażeniami nt. Space Navigatora na swoim blogu bullsworld.blogspot.com
W Polsce Spacenavigator dostepny jest m.in. tu http://sklep.parser.com.pl/index.php?cPath=151
Prześlij komentarz