Na początek uaktualnienie w Google Earth. Na blogu Lat Long znowu mamy kolejną porcję zagadek. Niektóre z nich dotyczą terenów Polski (2. - zamek w Ogrodzieńcu, 6. - katedra w Poznaniu), GEarthBlog wspomina jeszcze o Warszawie (powołując się na niemieckie forum), ale wg mnie zdjęcia stolicy nie zmieniły się od czasu październikowej aktualizacji.
Najważniejsze jest jednak dodanie danych LIMA (Landsat Image Mosaic Of Antarctica), przedstawiających Antarktydę w 15m/px (dotychczasowe zobrazowania nie przekraczały kilkuset m/px). W takiej rozdzielczości nie zobaczymy jednak całego kontynentu, a jedynie jego część (tę zewnętrzną poniżej 82° S). Wynika to z parametrów orbity satelity Landsat, z którego pochodzą zdjęcia. Poza tym GE nie za bardzo nadaje się do przegladania obszarów polarnych - im bliżej bieguna, tym zdjęcia bardziej zniekształcone (kwadratowe 'cegiełki' są ściskane, by przy samym biegunie stać się wydłużonymi trójkątami); do tego dochodzi jeszcze sprawa ściągania zupełnie niepotrzebnych danych (stojąc na biegunie w polu widzenia mamy całe 360° cegiełek do pobrania). Podobny problem występuje również w World Wind.
Google dość szybko uwinęło się z dodaniem mozaiki, która opublikowana została na początku grudnia. Dane LIMA można oglądać też przez mapowy interfejs na stronie projektu lub w dowolnym kliencie WMS - mamy wtedy dostęp do kilku wersji mozaiki różniących się kolorem i kontrastem, do tego jeszcze dane Radarsat i MODIS Mosaic of Antarctica (już bez dziur;)
Z pustyni lodowej przenieśmy się na pustynię z piasku... W lecie 2006 amerykańskie agencje NRL oraz USGS wykonały ponad 32000 zdjęć lotniczych Afganistanu. Zbiór ten (Rampant Lion Data) udostępniono w ubiegłym miesiącu. Ortofotografie można obejrzeć przez przeglądarkę OpenLayers na stronie, WMS lub plik kml dla Google Earth. Jest też dodatek dla NASA World Wind.
Serwer OnEarth od początku grudnia ma nową warstwę o nazwie MODIS Daily Planet. Jest to mozaika niemal całej planety w rozdz. 250m/px, uaktualniana na bieżąco (od zrobienia zdjęcia do pokazania go na mozaice mija 6-24 godzin; dostępne od dawna warstwy Aqua i Terra składały się z pojedynczych scen-wysepek zebranych poprzedniego dnia). Do jej tworzenia wykorzystuje się 80 GB danych (dziennie!) z satelity Terra.
Dostęp przez WMS, KML dla GE oraz dodatek dla WW.
Brazylijski Geoportal - daje dostęp do kilkuset (kilku tysięcy?) miast ze szczegółowymi mapami, zdjęciami, wyszukiwaniem adresów i tworzeniem tras. Istnieje zarówno wersja 2D (mapa OpenLayers na stronie internetowej) jak i 3D (aplikacja), którą oparto na NASA World Wind.
Co ciekawe, oprócz przetłumaczenia na portugalski, zmiany obejmują również wygląd - twórcy postanowili upodobnić program do GE: znajdziemy tam boczny panel podzielony na 3 części i kompas wraz z suwakami do nawigacji.
Chwali się wykorzystanie open source - oprócz WW i OL mamy tam też WMS+TileCache. [Ciekawe dlaczego u nas tak nie mogą? Wyszło by taniej i lepiej... :P]
Skoro mowa o geoportalach, to francuski dorobił się 3 wymiaru. Co prawda sama możliwość nawigacji 3D pojawiła się już w lipcu tego roku, ale dopiero w grudniu dodano kolekcję budynków 3D. Geoportail.fr zapowiadany był jako odpowiedź na amerykańskie Google Maps/Earth i pierwszy taki serwis w Europie, a mimo tego wersja 3D opiera się na amerykańskiej technologii ;) tj. na pluginie SkylineGlobe wraz z jego wadami (Windows only) i zaletami (hmm... to są takowe?). Trochę obrazków można pooglądać na francuskim blogu.
[Jak widać francuzi podobnie jak my lubią ograniczać dostęp do danych, za które obywatele płacą w podatkach...]
Na koniec jeszcze krótko o ortofotmapie Warszawy - jeszcze chyba w lecie do zdjęć z 2005 i 1945 roku doszedł również fotoplan z 1935 oraz zwykły plan z 1939. Niestety, od kilku dni serwis nie działa (przeglądarka jeszcze się ładuje, ale dane już nie...)
PS I jeszcze o starych danych, ale w nowej formie - użytkownicy Google Maps API mogą już korzystać z map Marsa, Księżyca oraz nieba (Google Sky).
Update [20.12.07]:
Odpowiedzi do pozostałych zagadek oraz lista wszystkich odświeżonych obszarów pojawiły się już na blogu LatLong.
W tym samym czasie Microsoft opublikował 36TB zdjęć (lotnicze - 44+5 lokacje, satelitarne - 17 i Bird's Eye - 26+36; poza tym uaktualniono zdjęcia w Wielkiej Brytanii oraz dodano zdjęcia Holandii) dla Virtual Earth/Live Maps - szczegóły tutaj.