czwartek, września 08, 2011

47 powodów, by spróbować Linuksa

Nie lubię używam* Linuksa. Nie to żebym nie próbował - niemal odkąd mam komputer bawiłem się różnymi dystrybucjami, nigdy jednak te przelotne znajomości nie przerodziły się w poważne związki. Zawsze coś nie działało: poczynając od zwykłego modemu telefonicznego przez skanero-drukarkę po hibernację na laptopie. 3 lata temu doszedłem do wniosku, że to nie ma dalszego sensu i dałem sobie spokój. Używam Windowsa i jestem szczęśliwym człowiekiem ;) wszystko działa i nie muszę się denerwować. Podejrzewam, że gdybym nie miał "bezpłatnego" systemu z MSDN AA czy tego już wgranego na laptopa, to po prostu bym go kupił w sklepie (zrobiłem tak z MS Office, gdy OpenOffice.org wystarczająco mnie już zirytował).

Czasem jednak nachodzi mnie ochota, by zobaczyć co się zmieniło (pewnie dużo) i co tym razem nie zadziała (może dźwięk po HDMI...) ^^ A czy może być lepsza okazja i fajniejsza dystrybucja niż OSGeo-Live 5.0 czyli kolekcja 47 aplikacji GIS prosto od Osgeo? Oczywiście za darmo i bez konieczności instalacji (możliwe uruchomienie z płyty DVD lub pendrive'a), również w polskiej wersji językowej.

 Wśród programów, które znalazły się w dystrybucji  są aplikacje desktopowe, serwerowe, webowe, bazy danych oraz biblioteki i narzędzia do obróbki danych przestrzennych - z najważniejszych wymienić można m.in.
  • OpenLayers
  • PostGIS
  • Quantum GIS
  • GDAL/OGR
  • GeoServer
  • MapServer
ale warto poznać i te mniej popularne. Dodatkowo jest też trochę danych jak np. Natural Earth.

Wszystko to mieści się w 3-4GB w zależności od pobieranej wersji:
  • OSGeo-Live 4.3 GB
  • OSGeo-Live Mini (bez dodatkowych instalatorów dla Win/Mac) 3.2 GB
  • OSGeo-Live VM (do uruchomienia na wirtualnej maszynie) 2.9 GB

Dlatego jeśli jeszcze nigdy nie spróbowałaś/eś żadnego programu GIS w wydaniu FOSS (Free and Open Source Software) - teraz jest dobry moment! Niczym nie ryzykujesz ;)

*Nie używam na desktopie/laptopie. Serwer w pracy to co innego - nie mam wyboru :P