piątek, czerwca 01, 2007

Nowości z Where 2.0 / Google Developer Day

Skończyła się konferencja Where 2.0 oraz Google Developer Day. Podczas obu imprez firma Google zaprezentowała kilka nowinek. Zawiedli się jednak wszyscy, którzy oczekiwali nowej wersji Google Earth lub nowych zdjęć w wysokiej rozdzielczości. Mamy za to trochę nowości związanych głównie z Google Maps:
  • Google Maps - street view: sunbathingStreet View - panoramiczne zdjęcia robione z poziomu ulicy (pomysł podobny trochę do Block View Images dostępnych kiedyś w serwisie A9 lub Street Side Views od Microsoftu); nowy tryb dostępny jest na razie jedynie dla 5 miast w USA i wymaga wtyczki Flash;
    Od razu pojawiły się głosy, że publikowane przez Google zdjęcia łamią prawo do prywatności (w końcu robione są one z samochodu, a nie samolotu/satelity, dlatego też można na nich dostrzec "więcej" - np. opalających się ludzi w strojach kąpielowych), z drugiej jednak strony nikt nikomu nie wjeżdża do ogródka, a jedynie pokazuje to, co samemu można zobaczyć z publicznej drogi...
  • Mapplets - niewielkie aplikacje, które pozwalają na łatwe dodanie nowych funkcji do stron korzystających z Google Maps API i zintegrowanie danych z serwisów już istniejących
  • KML 2.2 - uaktualniona wersja (beta) specyfikacji języka KML wraz z dokumentacją
  • Panoramio (serwis prezentujący zdjęcia z wykorzystaniem GE i GM) został przejęty przez Google
  • Google Mashup Editor oraz Google Gears - nie dotyczą bezpośrednio GM, ale mogą być z nimi wykorzystywane;
    pierwszy pozwala na tworzenie własnych web aplikacji z użyciem serwisów Google, drugi - pozwala na działanie tych serwisów również w trybie offline
Virtual Earh - Nowy Jork - budynki 3dPrzy okazji Where 2.0 wrócę jeszcze do niedawnej aktualizacji w Virtual Earth, a dokładnie do nowych modeli miast. Obecnie w VE znajduje się około 100 metropolii z budynkami 3D. W przyszłym roku Microsoft ma mieć tych miast ponad 500. Stworzenie jednego miasta zajmuje około 3 tygodni i jest to proces w dużej mierze automatyczny - modele i pokrywające je tekstury są tworzone na podstawie zdjęć lotniczych oraz fotografii wykonanych z poziomu ulicy. Jak można się domyślać technologia taka nie jest tania (kosztuje zarówno sprzęt - specjalna 216-megapikselowa kamera fotogrametryczna UltraCamX, oprogramowanie oraz pozyskanie i obróbka danych), ma też swoje ograniczenia co do szczegółowości budynków, jednak w przypadku całych miast z kilkudziesięcioma tysiącami pojedynczych modeli początkowy wydatek zaczyna się opłacać.
Jest to odmienne podejście niż w Google Earth, gdzie budynki tworzone są ręcznie, dzięki czemu czasami są one niezwykle szczegółowe (patrz Berlin 3D), gdy za wykonanie biorą się fachowcy, jednak w przypadku amatorów efekt bywa wręcz odwrotny - wystarczy zobaczyć niektóre modele z 3D Warehouse stworzone przez użytkowników Sketchupa (np. taki Pałac kultury w Warszawie).

Brak komentarzy: